Zniszczone i suche włosy wymagają szczególnie przemyślanej i starannej pielęgnacji. Choć kosmetyki magicznie nie naprawią wieloletnich uszkodzeń, to jednak mogą poprawić kondycję włosów i polepszyć ich ogólny wygląd. Jaką pielęgnację warto jest zatem stosować? Sprawdźmy – na ratunek zniszczonym włosom!
Łamliwe i kruszące się. O rozdwojonych końcach. Suche i pozbawione blasku… Zniszczone włosy to problem wielu osób, który najczęściej wynika z niepożądanego uniesienia ochronnej łuski włosa lub jej całkowitego braku. Jak zaradzić temu problemowi? Czy to prawda, że zniszczone partie włosów najlepiej jest… obciąć?
To pytanie spędza sen z powiek wszystkim osobom zapuszczającym włosy. Niestety – suche i rozdwajające się końce najlepiej jest skrócić. Teoretycznie dobrym rozwiązaniem byłoby podcięcie całej zniszczonej partii włosów, jednak nie zawsze chcemy rozważyć taką opcję: głównie z powodów estetycznych. Zdecydujmy się zatem chociaż na symboliczne podcięcie samych końcówek i rozpocznijmy intensywną pielęgnację!
Odpowiedź jest prosta – nie. Chociaż zniszczone włosy najczęściej są suche, to jednak suche włosy wcale nie muszą być zniszczone! Brzmi dosyć przewrotnie, ale… zobaczmy: nierzadko posiadacze kręconych włosów skarżą się na ich suchość, która postępuje z każdym kolejnym dniem po myciu. Czy to oznacza, że kręcone włosy tak szybko się niszczą? Nie, to po prostu struktura włosa suchego jest inna – taki włos szybciej traci nawilżenie, dlatego najlepiej wygląda od razu po myciu. Przyjrzyjmy się jednak ogólnym metodom pielęgnacji, które będą odpowiednie jednocześnie dla włosów zniszczonych, jak i suchych.
RADA EKSPERTA
Regularne strzyżenie pozwala utrzymać zdrowy wygląd włosów. Dbajmy o to, by przy osuszaniu włosów nie pocierać ich ręcznikiem - uszkadza to ich łuskę. Pamiętajmy również o korzystaniu z funkcji koncentratora powietrza podczas suszenia, tak by skupienie letniej temperatury było skierowane zgodnie z kierunkiem łuski włosa.
Skutecznym krokiem pielęgnacyjnym jest zastosowanie olejków bądź serum ochronnych przed wysuszeniem i wysoką temperaturą, które pełnią funkcję wypełniaczy oraz regenerują rozdwojone końcówki
- radzi Karolina Sztejn - fryzjerka, właścicielka salonu Sztejn Pracownia Fryzjerska w Krakowie.
Pamiętajmy, że łatwiej jest zapobiegać niż naprawiać szkody. Starajmy się unikać wysokiej temperatury – prostownicy, lokówki i gorącego nawiewu suszarki. Nie szarpmy włosów podczas rozczesywania. Podcinajmy regularnie końce, aby uniknąć rozdwajania. Eksperymentujmy z metodami pielęgnacji i kosmetykami, szukając najlepszych dla siebie sposobów dbania o włosy. Stosujmy oleje i przede wszystkim zwróćmy uwagę na zróżnicowaną dietę, ponieważ nierzadko kondycja naszych włosów jest efektem naszego sposobu żywienia.
Nakładanie olejów na włosy, czyli tak zwane “olejowanie”, pozwala uelastycznić włosy oraz nadaje im na nowo blasku. Jak nakładać oleje? Najlepiej jeszcze przed myciem nałożyć wybrany olej wraz z odżywką na zwilżone wodą włosy. Taką mieszankę trzymamy na głowie co najmniej przez 20 minut. Innym sposobem jest olejowanie “na sucho” (które nie jest najlepszą metodą przy zniszczonych włosach) lub na mgiełkę – hydrolat. Co więcej, wybrany olej warto także wcierać w końcówki po każdym myciu włosów. Z naturalnych olejów do olejowania szczególnie sprawdzą się olejek ze słodkich migdałów lub arganowy.
Suche i zniszczone włosy należy nie tylko delikatnie czesać, lecz także delikatnie myć. Najlepiej będzie do tego użyć szamponów, które nie zawierają mocnych detergentów. Unikajmy takich składników jak np. SLS, jednocześnie wybierając delikatniejsze środki myjące. Możemy korzystać z kosmetyków o naturalnych składach. Polecamy przede wszystkim:
Odżywki do włosów suchych i zniszczonych powinny mieć działanie mocno nawilżające. Aby jeszcze lepiej wykorzystać właściwości pielęgnacyjne tego typu kosmetyków, możemy nałożyć je przed myciem na kilka lub kilkanaście minut, a następnie zastosować ponownie (np. w innym wariancie) już po umyciu włosów. Wybierajmy odżywki na bazie olejów. Raz na jakiś czas starajmy się je przełamać kosmetykami zawierającymi hydrolizowane proteiny, czyli np. keratynę lub jedwab. Proteiny wzmocnią strukturę włosów, jednak w nadmiarze mogą je przesuszyć! Odżywki z proteinami stosujmy więc raz na tydzień lub dwa – w zależności od częstotliwości mycia włosów. Warto przetestować:
Maski stanowią źródło wielu nawilżających i uelastyczniających składników. Aby wykorzystać 100% ich potencjału, możemy nałożyć maskę na mokre włosy i trzymać ją pod czepkiem do 45 minut, pozwalając drogocennym substancjom wniknąć w uszkodzone pasma. Efekt zwiększymy oddziałując na czepek ciepłem, czyli np. nosząc na głowie dodatkowo... wełnianą czapkę! Co więcej, maski możemy wzbogacać naturalnymi, domowymi składnikami, takimi jak mleko, oleje kuchenne czy też miód, aby zafundować swoim włosom jeszcze więcej pielęgnacyjnego dobra. Które maski do włosów suchych i zniszczonych warto wybrać?