Odkrywanie własnej seksualności to podróż oparta nie tylko na przyjemności, ale także budowaniu czułej relacji z samą/samym sobą. Świetnymi przewodnikami mogą być gadżety erotyczne. Co na pewno warto wybrać?
W dzisiejszych czasach tematy związane z intymnością i erotyką stają się coraz bardziej popularne. Dzięki dostępowi do internetu, a co za tym idzie do informacji i wiedzy – tabu zanika. Niezwykle istotnym elementem dbałości o swoją seksualność stają się gadżety erotyczne, które zyskują coraz większą popularność nie tylko na Zachodzie, ale także w Polsce. Według najnowszych badań coraz liczniejsza grupa Polaków przyznaje się do korzystania z zabawek erotycznych w swoim życiu. To znak, że otwarcie na eksplorację własnej seksualności staje się coraz bardziej powszechne i akceptowane.
Analizując dane z polskich badań naukowych, można zauważyć interesujące trendy i opinie dotyczące używania gadżetów erotycznych. Według przeprowadzonych ankiet, aż 63% kobiet deklaruje, że nigdy nie korzystała z zabawek erotycznych. Ale z drugiej strony 65% Polaków uważa, że korzystanie z gadżetów jest naturalne i pozytywne dla zdrowia seksualnego.* A to znaczący przeskok w mentalności społecznej, który świadczy o zmieniających się normach i podejściu do tematyki erotycznej. Może też przełożyć się na rosnącą liczbę osób korzystających z zabawek.
Wybór pierwszego gadżetu erotycznego może stanowić bardzo ważny krok w odkrywaniu własnej seksualności i satysfakcji z życia intymnego. Oto 5 znanych i lubianych zabawek, które moim zdaniem warto wypróbować. Dowiedz się czegoś o każdej z nich i dokonaj wyboru dopasowanego do indywidualnych preferencji i potrzeb!
Jeśli nie wiesz od czego zacząć, zacznij od zabawki możliwie prostej, uniwersalnej i… bezpiecznej. Nie chcemy przecież, abyś się zraziła/zraził. Dobry wibrator to świetny początek przygody z gadżetami. W tym przypadku proponowałabym masażer o standardowych wymiarach (wibratory typu bullet są sporo mniejsze, ale też mocniejsze). Zwróć uwagę na jak najprostszy kształt – zakrzywiona główka będzie stymulować punkt G, jednak może okazać się trudniejsza do wprowadzenia plus dla niektórych osób stymulacja takim masażerem może być nieco bolesna. To propozycja przede wszystkim dla osób bardzo wrażliwych, ostrożnych i nieco nieprzekonanych do innych, nieco bardziej fikuśnych kombinacji. Np. Durex Intense Pure Fantasy
Tego jegomościa chyba nie muszę nikomu przedstawiać! Ten elegancki koleżka wykorzystuje technologię Air Pulse – jest masażerem bezdotykowym. Przyłóż jego dziubek do łechtaczki, sutków, ujścia pochwy, środka ścięgnistego lub gdziekolwiek uznasz za stosowne i daj się oczarować! 11 wzorów stymulujących fal powietrznych. Możliwość używania w wannie, czy pod prysznicem. To cię nie przekonuje?
CIEKAWOSTKA
Jeszcze jedna informacja – specjalnie dla sceptycznych. Pingwin znany jest jako „zaklinacz łechtaczek” i nawet osoby, które mają ogromne trudności w osiągnięciu orgazmu twierdzą, że urokowi pingwinka nie mogły się oprzeć dłużej niż 4 minuty (!).
To mężczyźni są gadżeciarzami oraz chętnie eksperymentują w sypialni, ale... jakoś jedno nie łączy się z drugim i w seksie solo niechętnie korzystają z zabawek. Może to przekonanie z dawnych lat, gdy męskie zakupy w sexhopie kojarzyły się z wieczorem kawalerskim – dmuchanymi lalami, sztucznymi odbytami… Proszę! Zapomnijcie o tym!
Aktualnie rynek ma znacznie więcej do zaoferowania! Zapewniam – będzie dyskretniej. Jeśli jesteś typem faceta, któr krzywo patrzy na gadżety do masturbacji – nie inwestuj w drogi mechaniczny gadżet. Spróbuj czegoś jednorazowego. Masturbatory w jajku to rozciągliwe, niewymagające dodatkowego nawilżenia gadżety. Występują w rozmaitych wariantach – różni je wzór struktury stymulującej. Inwestycja w wysokości mniej niż 30 zł – chyba brzmi dobrze?
Wibrator „podwójny” – większa końcówka wchodzi do pochwy, a mniejsza opiera się o łechtaczkę. I tyle? O to tyle szumu? To dodam jeszcze, że obie części posiadają wbudowany wibrujący silniczek. Mogą wibrować niezależnie od siebie. Z różną mocą. króliczek Satisfyer Masażer Mono Flex Red oferuje kilkanaście wbudowanych wzorców wibracji. Mniejsza końcówka jest elastyczna, możesz ją odgiąć, idealnie dopasowując do swojego ciała. Na dodatek łączy się z dedykowaną aplikacją na smartfona – wtedy sama możesz sterować i jednym silniczkiem, i drugim, a także korzystać z ponad 50 wzorów wibracji lub stworzyć własny.
Króliczek sprawdzi się także jako gadżet erotyczny dla par. Aplikacją może na odległość sterować Twój partner, awibracje mogą podążać za dźwiękami otoczenia. Teraz już wiesz dlaczego znalazł się w tym zestawieniu!
Rewelacyjna propozycja dla początkujących. Niewielki rozmiar oraz przyjemny dla oka, subtelny design sprawiają, że nie będzie zwracać uwagi ciekawskich oczu. Wyróżnia go też wielofunkcyjność. Takie właśnie jest serduszko od Satisfyera. Ten słodki maluch do masażu wykorzystuje dwie technologie – dobrze znaną opcję wibracji umożliwiającą stymulację dotykową (12 trybów napędzanych przez mocny silniczek) i znaną z „pingwinka” stymulację bezdotykową. Masaż falami powietrza dostępny jest w aż 11 rozmaitych trybach. Samodzielnie można wybrać, która z opcji jest dla nas najciekawsza, a później, niemal bez końca, bawić się, eksplorować, poznawać…
* Seksualna Mapa Polki, raport przygotowany na zlecenie Gedeon Richter Polska, 2023