Przeznaskórkowa utrata wody (czyli TEWL) ma bezpośredni wpływ na poziom nawilżenia skóry. Kiedy poziom TEWL jest wysoki skóra staje się odwodniona. Jak temu zapobiegać? Przeczytaj rady eksperta Super-Pharm, kosmetolog – Natalii Stafiej.
TEWL (z ang. Transepidermal Water Loss) to ilość wody, która opuszcza nasze ciało poprzez parowanie. Świadomość, że nasze ciało paruje może być nieco dziwna, jednak dzieje się to w tak niewielkim stopniu, że gołym okiem jest to niezauważalne i nieodczuwalne. Mało tego, utrata wody przez skórę jest dla nas niezwykle ważna. Dzięki temu mechanizmowi jesteśmy w stanie chociażby zbić temperaturę podczas gorączki lub ochłodzić nagrzany organizm podczas wysiłki fizycznego. Szacuje się, że zdrowy człowiek traci podczas doby traci około 300-400 ml wody. Wydaje się dużo? Wbrew pozorom to normalne i nie należy się tym przejmować. Są jednak sytuacje, kiedy ta ilość się zwiększa i może nieść to za sobą nieprzyjemne konsekwencje.
W momencie, gdy zwiększa się ilość wody wydalanej przez nasz organizm (w tym właśnie poprzez TEWL) może dojść do odwodnienia. Odwodnienie jest bardzo niebezpieczne, a pierwsze sygnały o tym, że brakuje nam wody to:
Odwodnienie wpływa także na stan skóry. Czym się charakteryzuje skóra odwodniona?
Oto czynniki, które zdecydowanie wpływają na zwiększenie TEWL oraz jak to wpływa na nasz organizm - w tym skórę.
Dbanie o prawidłową przeznaskórkową utratę wody (TWEL) opiera się przede wszystkim na stosowaniu odpowiednich emolientów oraz unikaniu mocnych detergentów, które nas otaczają.
Czym są emolienty? To substancje (lub gotowe produkty), których zadaniem jest przede wszystkim natłuszczanie i ochrona. Emolienty to substancje okluzyjne, czyli takie które mają za zadanie wytworzyć na powierzchni skóry ochronny film. Taki film ogranicza (ale nie blokuje) parowanie wody z powierzchni naszego ciała. Gotowe produkty z emolientami mogą zawierać także inne, cenne substancje np. te o działaniu nawilżającym lub pobudzającym procesy regeneracyjne.
Z emolientów warto korzystać szczególnie zimą, nawet jeśli wydaje nam się, że te produkty są dla naszej skóry za ciężkie. Dzięki temu unikniemy odwodnienia, które z kolei pobudziło by sebum do nadmiernej produkcji, a to może stanowić początek błędnego koła przy walce z uporczywymi zaskórnikami.
W chwili obecnej rynek kosmetyczny jest bardzo bogaty i jest w stanie sprostać każdej, nawet najbardziej wymagającej skórze. Możemy szukać produktów emolientowych dedykowanych do poszczególnych rodzajów skóry. Nasz ekspert przygotował propozycje produktów zmniejszających przeznaskórkową utratę wody z podziałem na rodzaje skóry.
Do skóry suchej i podczas leczenia dermatologicznego:
Ten produkt nie tylko będzie uzupełniał lipidy naskórka, ale także uzupełniał brakującą wodę i zmiękczał naskórek. Dzięki wodzie termalnej Uriage dostarczy cennych minerałów co przyśpieszy odbudowę i regeneracje.
Bardzo bogaty w lipidy krem, który sprawdzi się szczególnie do skór podrażnionych i z pierwszymi oznakami starzenia. Dzięki swojemu składowi będzie odbudowywał to, czego skórze zabrakło lub zaczyna brakować. Rewelacyjny kosmetyk polecany przez wielu kosmetologów.
Do skóry trądzikowej i tłustej:
To propozycja dla osób, które obawiają się stosowania cięższych konsystencji oraz mają tendencje do zapychania porów. Emulsja Avene Cicalfate jest lżejsza od typowo lipidowych kremów, ale nadal posiada świetne właściwości ochronne.
Osoby z trądzikiem będą zadowolone z tego kremu. Oprócz substancji chroniących przed utratą wody, zawiera także niacynamid w niskim stężeniu. Niskie stężenie niacynamidu likwiduje ryzyko podrażnień, a pozytywnie wpływa na gojenie się stanów zapalnych oraz zmniejsza ryzyko powstawania nowych.
Skóra naczyniowa
To jedyny krem z filtrem w tym zestawieniu, ale zdecydowanie warty uwagi. To propozycja do stosowania na dzień dla osób z problemem rumieniu i pękających naczyń. Dzięki kompleksowi Endothelyol ™ produkt nie tylko chroni przed promieniowaniem, ale także łagodzi powstały już rumień i wzmacnia skórę.