Twoja skóra nie lubi jesieni? Czujesz napięcie i przesuszenie? Użytkowniczki Tik Toka przetestowały mnóstwo mocno nawilżających kremów. Te trzy skradły ich serca!
Jesień to początek trudnego czasu dla skóry suchej. Niskie temperatury i silny wiatr w połączeniu z ogrzewanymi pomieszczeniami szybko przynoszą opłakane skutki. Suche skórki, niekomfortowe uczucie napięcia, uwidocznienie zmarszczek i poszarzały koloryt to typowe objawy.
Jakie składniki warto uwzględnić w pielęgnacji skóry suchej jesienią i zimą?
Kluczem do sukcesu jest zahamowanie transepidermalnej utraty wody. Skóra sucha ma osłabioną barierę hydrolipidową, przez co woda dosłownie z niej odparowuje. Aby temu zapobiec, wprowadź do pielęgnacji składniki, które ją wspierają. Do najskuteczniejszych należą m.in.: ceramidy, skwalan, witamina E, masło shea, oleje roślinne.
Humektanty to substancje wiążące wodę w skórze. Zawdzięczamy im uczucie nawilżenia, komfortu, wygładzenia. Ich niedobór sprawia, że zmarszczki stają się bardziej widoczne, a cera wygląda na zmęczoną. Jakie są najpopularniejsze humektanty? Pierwsze miejsce zajmują gliceryna i kwas hialuronowy. Warto jednak szukać także innych. Eksperci wysoko cenią m.in.: wyciąg z wąkroty azjatyckiej, aloes, alantoinę, pantenol, glikol propylenowy czy betainę.
Nawet jesienią ważne jest stosowanie kremów z filtrem SPF. Skóra jest bowiem nadal narażona na promieniowanie, które nie tylko przyspiesza procesy starzenia, ale także osłabia jej barierę ochronną. Pamiętaj, że promienie UVA działają nawet w pochmurne, deszczowe dni.
Znalezienie idealnego kremu do suchej skóry może być sporym wyzwaniem. Aby ułatwić sobie wybór, sprawdź naszą listę 3 popularnych na Tik Toku produktów ze świetnym składem.
Posiadaczki suchej skóry kochają ten krem. Coraz więcej osób na Tik Toku nazywa go po prostu cudem, który ratuje z najgorszych opresji. Spoglądając na pogodę za oknem – można przewidywać, że ten trend będzie tylko się rozwijał. Ma dosyć tłustą formułę, więc w przypadku niektórych cer sprawdzi się tylko na noc. Najważniejsze jednak, że jest bardzo skuteczny. Doskonale odżywia, nawilża i koi. Rozwiązuję wszystkie 5 podstawowych problemów skóry suchej: suchość, podrażnienie, szorstkość, ściągnięcie i osłabioną barierę hydrolipidową.
To idealny krem na dzień, kiedy aura jest wyjątkowo nieprzyjemna. Ma bogatą, kremową, ale nietłustą konsystencję, która dobrze współgra z podkładem. W INCI główną rolę grają masło shea, wyciąg z awokado i gliceryna. Te składniki mają właściwości odżywcze, naprawcze, kojące i nawilżające. Dodatek wazeliny sprawia, że produkt tworzy na skórze warstwę okluzyjną. Ten niepotrzebnie zdemonizowany składnik jest sprawdzonym i uniwersalnym emolientem, który doskonale chroni przed przesuszeniem i podrażnieniem. Posiadaczki skór suchych nie powinny się go obawiać.
Genialny, bo uniwersalny kosmetyk, który warto zawsze mieć w szufladzie. Uratuje podrażnioną, przesuszoną czy uszkodzoną skórę. Ekspresowo łagodzi, regeneruje, i nawilża. Swoją skuteczność zawdzięcza unikatowemu kompleksowi prebiotycznemu – Tribiomie, który wspiera mikrobiotę skóry. Dodatkowo w INCI ma łagodzący pantenol, odbudowujący Madekasozyd, odżywcze masło shea oraz działające antybakteryjnie cynk i mangan.
WSKAZÓWKA: Dwa ostatnie składniki czynią z niego także super krem na niedoskonałości. Zamiast je agresywnie wysuszać, nakładaj punktowo Cicaplast B5+, a szybciej się zagoją. To szczególnie ważne na etapie czerwonych śladów po wypryskach. Skóra w tych miejscach potrzebuje ukojenia, a nie podrażnienia.