Zaloguj się do klubu Super-Pharm
Podaj e-mail, aby dokończyć rejestrację
Potwierdź e-mail
Wygląda na to, że konto z tym adresem e-mail już istnieje, ale nie jest połączone z kontem Klubowicza Super-Pharm.
Na ten e-mail został wysłany kod weryfikacyjny.
Wpisz kod poniżej, a połączymy ten e-mail z Twoim kontem Klubowicza.
Załóż konto w klubie
Zmień hasło
Chcesz zmienić hasło?
Wpisz numer telefonu lub numer karty Klubowicza
Wyślemy SMS z kodem do zmiany hasła.
Wpisz Kod z SMS i nadaj nowe hasło
Skin Flooding to metoda pielęgnacji skóry, która zdobyła ogromną popularność na TikToku. Co kryje się pod tą nazwą? W dosłownym tłumaczeniu jest to „zalewanie skóry” produktami nawilżającymi, gdy jest jeszcze wilgotna. Technika ta pomaga w zatrzymaniu wilgoci i zwiększeniu efektywności kosmetyków. Skin Flooding to skuteczny sposób na poprawę kondycji skóry, szczególnie dla osób borykających się z suchością lub odwodnieniem. Oto jak wygląda krok po kroku.
Ten artykuł jest częścią katalogu SUPERTRENDY by Super-Pharm, w którym znajdziesz 12 najważniejszych trendów beauty w sezonie jesień-zima 2024/2025. Katalog znajdziesz w naszych drogeriach stacjonarnych. Możesz obejrzeć go także w wersji elektronicznej TUTAJ.
OKIEM EKSPERTA
Skin Flooding to trend, który od razu przypadł mi do gustu. Plusy? Skupia się na nawilżeniu, a tego potrzebuje skóra każdego typu. Troszczy się o barierę hydrolipidową, zapobiega przeznaskórkowej utracie wody, wprowadza do rutyny pielęgnacyjnej znane i skuteczne substancje (np. kwas hialuronowy czy trehalozę). Na dodatek niesie ze sobą małe ryzyko podrażnień. W czasach, gdy codziennie stosujemy wiele silnych składników aktywnych, szczególnie cenię trendy pozwalające skórze na regenerację. Gdzie widzę potencjalny problem? Jeśli potraktujemy Skin Flooding zbyt dosłownie i zalejemy skórę mnóstwem produktów, zapominając o złotej zasadzie, jaką jest minimalizm kosmetyczny, możemy doprowadzić do rozregulowania jej pracy i pogorszenia wyglądu. Ostatecznie wyczuwam jednak, że ten trend pokona odchodzące do lamusa „olejowanie skóry” i zostanie z nami dłużej.
Zuzanna Karwas-Domańska, kosmetolog, @zuzannakd.kosmetolog
Pierwszym i kluczowym krokiem jest dokładne oczyszczenie skóry. Używamy łagodnego środka oczyszczającego (np. świetnej emulsji od Bielendy), który usunie zanieczyszczenia, resztki makijażu oraz nadmiar sebum, nie przesuszając skóry. Oczyszczanie przygotowuje skórę do lepszego wchłaniania nawilżających produktów, co jest fundamentem Skin Floodingu.
Po oczyszczeniu skóry, gdy jest jeszcze wilgotna, nakładamy esencję lub mgiełkę. To ważny krok, ponieważ nawilżona skóra lepiej wchłania kolejne składniki, co wzmacnia działanie dalszych produktów.
Marka Annanî ma w swojej ofercie same bestsellery, a ta esencja zapowiada się na kolejny hit! Produkt zawiera m.in. ceramidy i pantenol, które gwarantują ukojenie oraz nawilżenie suchej i wrażliwej cery.
Kolejnym etapem Skin Floodingu jest aplikacja serum, które zwykle zawiera skoncentrowane składniki aktywne, takie jak: kwas hialuronowy, witamina C, niacynamid lub peptydy.
To intensywnie nawilżające serum nie tylko dogłębnie nawilża skórę, ale także wzmacnia jej barierę ochronną. Dzięki zawartości kwasu hialuronowego i niacynamidu przywraca prawidłowy poziom nawodnienia skóry, pozostawiając ją elastyczną i pełną blasku. Idealne do każdego typu skóry, a w szczególności do suchej i wrażliwej.
Ostatni krok to nałożenie kremu nawilżającego, który zamknie wszystkie wcześniej nałożone warstwy nawilżenia w skórze. Krem pełni rolę bariery, która chroni przed utratą wilgoci i pomaga w utrzymaniu nawilżonej, gładkiej skóry.
Ten odżywczy krem dzięki kompleksowi TriOleum i formule Anti-Pollution wzmacnia barierę lipidową, chroni przed zanieczyszczeniami oraz stymuluje produkcję ceramidów i kolagenu. Jest idealnym domknięciem pielęgnacji w rutynie Skin Floodingu.