Zdarza Ci się pójść spać z mokrymi włosami? Trycholog, Paulina Hanusz wyjaśnia dlaczego należy zerwać z takim nawykiem. Okazuje się, że może mieć bardzo przykre konsekwencje dla kondycji włosów…
Mycie skóry głowy jest czynnością, która dla niektórych jest przyjemnością i rytuałem, dla innych zaś nielubianym obowiązkiem. Często z braku czasu czy też przyzwyczajenia pozostawiamy włosy do naturalnego wyschnięcia lub co gorsza kładziemy się z takimi spać. Czy spanie z mokrymi włosami jest złe? Czy faktycznie suszenie włosów będzie mniejszym złem? Pora rozwiać wątpliwości!
Skóra jest jednym z największych organów człowieka. W jej skład wchodzą naczynia krwionośne i limfatyczne, zakończenia nerwowe, ale także gruczoły potowe, łojowe oraz mikrobiom. Każda część ciała ma swój własny charakterystyczny mikrobiom, tak samo jest ze skórą głowy. Jest to populacja drobnoustrojów, która jest ściśle dopasowana do określonego miejsca na ciele danego gatunku. Głównym zadaniem mikrobiomu jest funkcja ochronna przed różnego rodzaju patogenami czy też drobnoustrojami chorobotwórczymi. Powierzchnia skóry jest idealnym środowiskiem dla mikroorganizmów, które będąc w homeostazie organizmu są dla człowieka najczęściej obojętne lub korzystne.
Co to takiego homeostaza organizmu? Organizm człowieka jest przystosowany do funkcjonowania w zmiennych warunkach zewnętrznych takich jak: temperatura, ciśnienie, stres, sen, emocje. Następnie musi w taki sposób dopasować działania poszczególnych układów, by zapewnić optymalną pracę całego organizmu. Mechanizmy polegają na dopasowaniu funkcjonowania ustroju do określonej sytuacji spowodowanej czynnikami zewnętrznymi. Jeśli więc dana osoba będzie miała podwyższoną temperaturę ciała naturalnym i fizjologicznym mechanizmem będzie pocenie się w celu obniżenia temperatury. Rolą utrzymania stanu równowagi w układzie powłokowym będzie przede wszystkim utrzymanie doskonałej bariery i stałości środowiska wewnętrznego, wydzielanie potu, ale także regulacja temperatury ciała.
Prawidłowe pH skóry głowy powinno być lekko kwaśne i wahać się między 4,2 - 5,6, tak aby skutecznie przeciwdziałać bakteriom czy grzybom. Skóra głowy ze względu na dużą ilość gruczołów łojowych i potowych jest często idealnym środowiskiem dla wzrostu kolonii mikrobiologicznej, chociażby ze względu na stosunkowo wilgotne warunki skóry.
Ze względu na wrażliwy mikrobiom skóry głowy, dużą obecność gruczołów łojowych i potowych skóra głowy powinna być jak najkrócej mokra. Dlaczego? Im dłużej pozostaje ona mokra czy też wilgotna (bez względu na to czy włosy schną podczas codziennych domowych czynności, czy idzie się spać z mokrą skórą głowy) - tym bardziej zostaje narażona na wzrost kolonizacji mikrobiomu. Pojawiają się idealne warunki laboratoryjne:
duża wilgotność + wysoka temperatura skóry głowy = nadmierna kolonizacja bakterii czy też grzybów.
Nawiązując do spania z mokrą głową trzeba sobie to wszystko zobrazować. Mokra skóra głowy i gęste włosy to utrudnione wysychanie poduszki w nocy. Wszystko to przyczynia się do zwiększania kolonizacji drożdżaków i bakterii, a to z kolei może wpłynąć na pojawienie się problemów skórnych.
Oprócz tego, że cierpi skóra głowy – cierpią także włosy. Mokry włos ma odchyloną łuskę co równa się z tym, że jest bardziej podatny na uszkodzenia. Tego typu nawyki jak zasypianie z mokrymi włosami co jest równoznaczne z częstym pocieraniem mokrych włomów o poduszkę mogą spowodować pogorszenie się ich kondycji, matowość czy też problemy z kruszeniem oraz łamliwością.
Jakie mogą być konsekwencje spania z mokrymi włosami?
Zdecydowanie lepszą opcją od spania z mokrymi włosami będzie wysuszenie skóry głowy oraz włosów. Nie należy kojarzyć suszarki jako czegoś złego. Suszenie włosów i skóry głowy ma jednak swoje zasady. Są to przede wszystkim: