Podobno zapachy z kwiatami w roli głównej sprawiają, że kobieta wygląda na lżejszą, drobniejszą i młodszą. Nic więc dziwnego, że mają rzesze fanek, które perfumy kwiatowe traktują z ogromną miłością i uwielbieniem. Które z nich są godne uwagi?
Najpiękniejszym prezentem dla kobiety, niezależnie od wieku, okazji lub braku okazji – są bukiety świeżych kwiatów. A kwiatowe perfumy są trwalszą wersją takich bukietów. Co prawda w świecie perfum nie ma stuprocentowo kompozycji złożonych wyłącznie z kwiatów i zawsze łączy się je z nutami bazy, którymi są najczęściej akordy drzewne, ambrowe, piżmowe lub szyprowe. A w nucie głowy często kwiatom towarzyszą nuty hesperydowe czyli cytrusy lub owoce. Niejednokrotnie kwiaty spotykane są w perfumach orientalnych, jak i zielonych.
Wśród nut w perfumach wykorzystuje się zarówno świeże płatki kwiatów, esencje, jak i absolut, czyli najbardziej skoncentrowaną formę olejku eterycznego. Do najdroższych należą korzeń irysa, absolut jaśminu czy absolut różany. Na 1 kg absolutu jaśminowego potrzebna jest 1 tona płatków świeżo zebranego jaśminu (zwykle zbiera się go nocą lub nad ranem, kiedy pachnie najbardziej intensywnie). A na 1 mililitr olejku różanego – tysiąc płatków róż. Kwiaty do ekstrakcji lub destylacji zbierane są ręcznie, żeby zachować pełnię ich aromatu. Dlatego perfumy z takimi składnikami są zwykle produktem luksusowym.
Najczęściej kwiaty występują w nutach serca, ale zdarza się też, że twórcy perfum dodają ich do nut głowy – tych, które otwierają zapach i są wyczuwalne jako pierwsze, a nawet bazy – to najrzadszy przypadek, bo taką trwałością mogą pochwalić się jedynie kwiatowe absoluty. Dawniej, tradycyjne marki perfumeryjne w poprzednich stuleciach projektowały zapachy jednoskładnikowe. Popularne były więc perfumy o nutach fiołka, czy róży. Natomiast ta druga, wbrew pozorom wcale nie należała do kobiecej czołówki. Róż używali mężczyźni ze względu na kojące działanie olejku różanego po goleniu. Jak widać trendy i tendencje się zmieniają, a dziś róże i większość kwiatów kojarzą się głownie z kompozycjami dla kobiet. Natomiast lawendę, fiołek czy irysa można spotkać zwykle w kompozycjach męskich. Nie bez znaczenia jest też to, z czym się je łączy.
Które kwiaty naprawdę błyszczą w zapachach dla kobiet? W wodzie perfumowanej Miu Miu najmocniejsza jest konwalia, jaśmin i dzika róża. Z jednej strony zapach zawiera zielone akordy i paczulę, które dodają mu nieco wytrawnego charakteru, a z drugiej ma ciepłe drzewno-dymne wykończenie.
Jaśmin, piwonię i lilię można wyczuć w pięknej kompozycji Calvin Klein Sheer Beauty. Kwiatowe nuty są na tle drzewa sandałowego, wanilii i piżma. A świeżości temu zapachowi dodają bergamotka, brzoskwinia i porzeczka.
Jaśminy, róże i konwalie to kwitnesencja perfum Amor Amor Cacharel. Otulają je ciepłe nuty ambry, fasoli Tonka i piżma, a także cedr i wanilia. Soczyste akordy owocowe, liście czarnej porzeczki, mandarynka, pomarańcza, grejpfrut, morela i bergamotka sprawiają, że zapach ma młodzieńczą lekkość i radość.
Jaśmin, róża, kwiat grejpfruta i frezja to najmocniejsze elementy serca kompozycji Jimmy Choo Flower. Towarzyszą im drzewo sandałowe, drzewo kaszmirowe, piżmo, wanilia i głęboki orientalny benzoes. A także soczysta i słodka gruszka. Wiosenne róża i konwalia to znów główne bohaterki Narciso Rodriguez Rouge, w intensywnie czerwonym flakonie. Oprócz kwiatów czuć w nich fasolkę Tonka, cedr, ekstrakt białego cedru i wytrawną wetywerię. Bo kwiaty nie zawsze muszą być w lekkiej odsłonie.
Niektóre kwiaty są w naszej szerokości geograficznej niedostępne. Plumerie, ylang-ylang, kwiaty pomarańczy, tuberozę i niektóre gatunki orchidei – znamy tylko ze zdjęć. Albo z flakonów perfum, które kryją w sobie ich słodkie, zmysłowe nuty. Ponieważ nie da się ich w Polsce powąchać tuż po zerwaniu, kojarzą się nam jedynie z dalekimi, egzotycznymi podróżami.
Jednym z największych hitów wśród światowych perfum jest kompozycja Victor & Rolf Flowerbomb. To festiwal kwiatów, które jak sama nazwa wskazuje wywołują eksplozję i robią wrażenie. Bomba kwiatowa Victora & Rolfa pachnie osmantusem, orchideą, jaśminem, różą, frezją oraz kwiatem afrykańskiej pomarańczy. I jest to tak wyrazista kompozycja, że trudno przejść obok niej obojętnie. Poza nutami kwiatowymi w perfumach czuć także paczulę, piżmo, wanilię, herbatę i bergamotkę.
Dolce & Gabbana Dolce Garden ma w składzie plumerie. Te zjawiskowe kwiaty wyróżnia wyjątkowy aromat, którego nie da się porównać z innymi roślinami. Oprócz nich w zapachu jest także bardziej nam znana magnolia. I genialne kremowo-mleczne „otoczenie”: mleka migdałowego, absolutu wanilii, esencji kokosowej, ekstraktu z miąższu kokosa. Całości towarzyszą drzewo sandałowe, świeża mandarynka i neroli.
Słodko-kwaśny kwiat pomarańczy, zmysłowy jaśmin Sambac i tropikalny ylang-ylang to serce i gwiazdy zapachu Elie Saab Es Feuille D’Or. Ma przypominać bliskowschodni ogród w pełnym rozkwicie i trzeba przyznać, że jest to jedna z piękniejszych kwiatowych kompozycji (swoją drogą otrzymała wiele nagród). Oprócz kwiatów w perfumach czuć także: paczulę, biały miód, cedr, białe piżmo oraz akord drzewno-bursztynowy.
Dwie największe królowe kwiatów, czyli różę stulistną oraz jaśmin Sambac, w połączeniu z tropikalnym ylang-ylang oraz tuberozą z Grasse stanowią serce Dior J’Ador Infinissime. To przykład flankera, który jest równie dobry, jeśli nie bardziej genialny niż pierwsza z rodziny zapachów J’Ador Dior. Poza zmysłowymi kwiatami w perfumach czuć także drzewo sandałowe, bergamotkę i czerwoną pomarańczę.
Kwiaty pomarańczy, mimozę, tuberozę, gardenię, goździk, akację, orchideę, ylang-ylang i jaśmin połączyli twórcy Givenchy Amarige. To kompozycja kultowa, bardzo w stylu lat 90., która oprócz kwiatów zawiera także gros innych nut. W bazie zapachu są: drzewo sandałowe, fasolka Tonka, ambra, piżmo, wanilia, nuty drzewne, cedr. A w sercu i głowie zapachu – śliwka, mandarynka, brzoskwinia, fiołek, neroli, brazylijskie drzewo różane, czerwone jagody. Zapach jest bardzo intensywny, trwały, wprost idealny dla wymagających kobiet.