Szukasz odpowiedniego prezentu na Dzień Ojca? Perfumy to najlepsza decyzja. Na dodatek jest ich pełne spektrum wyboru nie tylko pod kątem ceny, ale także – charakteru. Które z nich są godne uwagi i jak dokonać wyboru?
Mężczyźni lubią pięknie pachnieć, choć dla każdego ładne perfumy mogą oznaczać nieco inny charakter. Dlatego dla ułatwienia podajemy dwa różne światy zapachowe: lekkich i świeżych, zwanych też sportowymi oraz ciężkich, aromatyczno-orientalnych, które wiele osób uznaje za wieczorowe i niezwykle eleganckie. Znając upodobania, styl i ulubione zajęcia taty, łatwiej dokonać wyboru. Które perfumy męskie szczególnie polecamy jako prezent na Dzień Ojca?
Dla ojców, którzy na co dzień nie przesadzają z dress codem, uwielbiają aktywności na świeżym powietrzu i masę czasu spędzają w naturze, dobrym wyborem są zapachy drzewne, zielone, świeże lub wodne. A to nasze top 5 perfum dla taty, z których wszystkie są wybitne, wręcz kultowe.
Orzeźwiający, energetyczny, odprężający. Zapach ten tworzą kontrastujące ze sobą akordy, które razem stanowią piękną, zaskakującą i tajemniczą kompozycję. Co można w niej wyczuć? Rum, limonkę, miętę, nuty kwiatowe, cedr, wetiwerię, paczuli. Perfumy otwiera zapach przypominający słynny tropikalny koktajl mojito. Następnie grają w nim piękne nuty kwiatowe, aby na koniec pobrzmiewały niezwykle męskie akordy paczuli, wetiwerii i cedru. Wyjątkowy zapach dla taty, który uwielbia zieleń, wolność i obcowanie z naturą.
Klasyk nad klasykami spośród najsłynniejszych wód kolońskich rodem z Włoch. Ma niemal nie zmieniany skład od ponad 100 lat, bo powstała w 1916 r. Czym pachnie? Wodę owierają sycylijskie owoce cytrusowe. Następnie rozbrzmiewa iście włoskie serce z rozmarynem, lawendą i różą damasceńską, aby na „deser” czuć było drzewo sandałowe, paczulę i wetiwerię. To kultowy zapach, który pokochają mężczyźni niezależnie od wieku i upodobań. Pasuje do białej koszuli, podkreślając jej świeżość. I do swetra czy letniego garnituru. Do każdej pory dnia, bo kojarzy się z nienaganną czystością. Must have na półce każdego taty.
To kultowe perfumy dla mężczyzn, które mają fanów na całym świecie, a ich popularność wciąż nie słabnie, pomimo, że powstały w 2006. Mają drzewno-ziołowy charakter, który będzie idealny dla mężczyzn kochających wolność, przyrodę i przygodę. I nie znoszących konwenansów. Takich, którzy lepiej się odnajdują w górach, nad jeziorem czy morzem niż na salonach. Czym pachnie Terre D’Hermes? Grejpfrutem, pomarańczą, pelargonią, czarnym pieprzem. A także wetywerią, cedrem, paczulą i benzoesem, które nadają mu ziemisty, drzewny koloryt.
Ta woda toaletowa dla mężczyzn nawiązuje do wody i lazurowego nieba. To zapach czystości. Niezwykle męski, a przy tym niezobowiązujący. Może być noszony na co dzień i na wyjątkowe wyjścia. To klasyka wśród zapachów dla mężczyzn, którą docenią miłośnicy świeżości i akordów drzewnych. Czym pachnie? Piżmem, bergamotką i yerba mate – wszystkimi na raz, ponieważ ma strukturę linearną. Jest niezwykle trwały, wybitnie energetyczny i świeży.
jest wodą toaletową dla facetów, którzy kochają dziką naturę i jak sama nazwa sugeruje – przygodę. Inspiracją do jej powstania były podróże do dalekich, egzotycznych krajów. Cel: pokazanie nieco szorstkiej natury mężczyzny. Perfumy otwierają nuty cytrusów: mandarynki, cytryny i bergamotki. Następnie czuć w nich akordy ziołowe: liście mate, czarny sezam i ziele angielskie. A na samym końcu, w tle rozbrzmiewają akordy cedru, wetiweru i białego piżma.
Tata, który kocha elegancję, luksus, wieczorne wyjścia, a częściej niż na spacerze z psem można go spotkać w teatrze czy na koncercie, pokocha nieco mocniejsze w charakterze perfumy. Nuty orientalne, animalistyczne, kadzidlane i żywiczne to zdecydowanie mocniejsze uderzenie dla koneserów. A to nasze top 5 na Dzień Taty, które z pewnością się spodobają fanom wyrazistych kompozycji.
Zapach jak wycięty z obrazka przedstawiającego starą, antyczną bibliotekę, w której zapach skórzanych okładek miesza się z aromatem ciemnego drewna półek i komód. Kompozycja zadebiutowała jako świeca, ale w związku z jej ogromną popularnością i na prośbę jej fanów, Ben Gortham (założyciel i dyrektor kreatywny Byredo), przeniósł jej nuty do wody perfumowanej. Czym dokładnie pachnie Bibliotheque? Brzoskwinią, śliwką, fiołkiem, piwonią, paczulą, skórą i wanilią. Dla taty, który kocha stare książki, antyczne meble i wizyty w wyjątkowych miejscach z historią.
To perfumy aromatyczno-fougere. Bardzo luksusowe, stworzone z myślą o mężczyźnie eleganckim, któremu zależy na podkreśleniu jakości ubrań i akcesoriów, które nosi. I stylu, który reprezentuje. To perfumy na wieczorowe wyjścia i specjalne okazje. O niezwykłej trwałości i intensywności. Czym pachną? Lawendą i ekstraktem lawendowym. Następnie w ziołowym sercu zapachu czuć jeszcze więcej śródziemnomorskich akcentów: rozmaryn, bazylię, miętę, geranium czy mech dębowy. Nutami bazy są zmysłowe bursztyn i paczula. Zapach ma ogromną moc i pasuje do taty, który lubi zawsze mieć we wszystkim ostatnie zdanie.
To orientalno-drzewna woda perfumowana dla odważnych, zdecydowanych mężczyzn. Jest słodko -korzenna w charakterze, podobnie jak główne nuty, które ją tworzą. Czym pachnie? Tajemniczą szałwią, zmysłową paczulą i ciepłym, bliskim ciału akordom drzewa sandałowego. Wyjątkowo intensywny i wyrazisty zapach. Dla ojców, którzy nie pozostają w cieniu. Bardzo elegancki. Jeśli miałby być garderobą byłby czarnym garniturem albo smokingiem.
Wyjątkowy skórzany zapach, który pomimo delikatnej projekcji budzi się pod wpływem ciepła skóry mężczyzny, który ją nosi. Czym pachnie? Sosną syberyjską, jałowcem, kalabryjską bergamotką w akordzie głowy, czyli na samym początku. Następnie czuć w nim jodłę kanadyjską, szałwię muszkatołową i papryczkę pimento. Bazą zapachu jest natomiast paczula, labdanum i skóra. To kompozycja tak męska i piękna, że nie da się obok niej przejść obojętnie. Dla mężczyzn, którzy lubią zapachy tajemnicze i nietuzinkowe.
Woda toaletowa dla mężczyzn, którzy jednocześnie lubią zapachy cierpkie i ciepłe. I nie przebierają w kontrastach. Kompozycja łączy nuty chłodne i bardziej ogniste. Tworzą ją akordy orzeźwiające: kwiatu pomarańczy, mandarynki, bergamotki, cytryny z Amalfi. Czuć w niej także kwiaty: jaśmin, heliotrop, konwalię okraszone orientalnymi, korzennymi przyprawami: chłodzącym kardamonem i rozgrzewającym cynamonem. A na końcu, w nutach bazy dominują drzewo sandałowe, wanilia, fasola Tonka i paczula.
