Bliski Wschód to kraina zapachów. Od tysięcy lat słynie ze szlachetnych, głębokich i trwałych perfum. To również kolebka pachnących składników, bo z krajów arabskich pochodzi wiele korzennych przypraw, aromatycznych drzew, zmysłowych kwiatów i szlachetnej skóry. Perfumy arabskie różnią się od tych europejskich mocą i trwałością. Warto je poznać na własnej skórze. Które z dostępnych w SuperPharm są godne polecenia?
Na Bliskim Wschodzie sztuka powstawania zapachów jest skonstruowana według innych zasad niż te europejskie. Przyczyną są m.in. ograniczenia związane z kulturą i miejscową religią. Islam nie dopuszcza spożywania alkoholu, więc tradycyjne perfumy, są tam zwykle skonstruowane albo na bazie olejków albo w pomadach. Opcjonalnie do aromatyzowania szat, ciała i włosów używa się kadzideł. Natomiast zapachy arabskie dostępne w sprzedaży światowej, jak te w ofercie SuperPharm, zawierają alkohol, ponieważ pachnące olejki są w naszej szerokości geograficznej mniej popularne.
Zapachy ze świata arabskiego często reprezentują typ rodziny perfum orientalnych, ze względu na zastosowane w nich składniki. Dominują w nich: szlachetne drewna, ambra, skóra i korzenne przyprawy. Pojawia się także: kadzidło, dym, żywice i oud – niezwykle charakterystyczne dla tamtejszych kompozycji. Nie brakuje w nich również aromatów kwiatowych. Co ciekawe, zapachy arabskie bardzo często są #genderless, więc te same kompozycje używają zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Natomiast w artykule opisuję perfumy dostępne w SuperPharm dla niej, dla niego oraz uniseks, które wydają mi się jednymi z najciekawszych. Wyróżnia je nieprawdopodobna trwałość i moc.
W perfumach opisywanych poniżej, łatwo można się zakochać. Te zapachy dostępne w SuperPharm pochodzące z krajów arabskich, są naprawdę godne uwagi.
To kwiatowo-drzewno-piżmowa woda perfumowana dla kobiet. Otwierają ją świeże i rześkie nuty soczystych bergamotki i czarnej porzeczki w otoczce zielonych liści. Serce zapachu jest kwiatowo-owocowe i łączy akordy słodkiej śliwki z kremowym i zmysłowym aromatem jaśminu, bukietu róż, konwalii i orchidei. Esencjonalne kwiaty otula drzewno-waniliowa baza z nutami piżma, z ogrzewającym drzewem sandałowym i korzenną wanilią.
Zapach jest słodki, ciepły, słoneczny, popołudniowy. Najbardziej sprawdzi się do noszenia w przejściowych porach roku – jak wiosna czy jesień.
Woda perfumowana dla kobiet, w której rządzi królowa wszystkich kwiatów – róża. Kompozycję otwierają soczyste owoce: słodkie liczi i cierpka bergamotka, które wzmacnia orzeźwiająca gałka muszkatołowa. W sercu dominuje róża turecka, wzmocniona piwonią i co nietypowe jak na ten akord zapachu – wanilia oraz piżmo. Mocy perfumom dodają wanilia, kadzidło, drewno kaszmirowe oraz cedr.
Kompozycja jest słodko-kwiatowa, o niemal deserowym odcieniu konfitury różanej z korzennymi przyprawami. Kadzidlano drzewna baza nie przytłacza ani nie zakrywa kwiatowego serca – przeciwnie, podbija jego piękno. A cedr niweluje słodycz owoców i wanilii. To zapach idealny na chłodniejsze dni lub wieczory.
Woda perfumowana dla kobiet, które kochają kompozycje z białych kwiatów. To zapach zmysłowy, z początku dość chłodny, ale stopniowo ocieplający się na skórze dzięki drzewno-bursztynowej bazie. Perfumy otwierają akordy białego piżma, ziołowego szafranu i rześkiej cytryny. Serce tworzą wyłącznie intensywne, niemal narkotyczne białe kwiaty oraz kremowy jaśmin. W bazie ponownie pojawia się białe piżmo, w otoczeniu nut bursztynu, cedru i aromatycznej żywicy jodłowej. To perfumy niezwykłe. Ciepło-zimne. Dla koneserek.
Perfumy w olejku dla niego. Jeden z zapachów, który został stworzony zgodnie z tradycjami praktykowanymi w krajach arabskich. Zamiast alkoholu, do wzmocnienia i konserwacji jego składników, użyto olejków. Armaf Club De Nuit ma świeży, nieco ostry a przy tym orzeźwiający początek otwierając się aromatem grejpfruta, mandarynki i mięty. Sercem zapachu jest moc korzennych przypraw: ogrzewającego cynamonu i imbiru, pieprzu oraz aromatycznych goździków. Tłem zapachu są akordy paczuli, skóry, przypraw i bursztynu. To jedna z najpiękniejszych kompozycji w tym rankingu. Ma nieco przydymiony, a przy tym czysty, niemal apteczny charakter – zasługa obecności goździków i imbiru. Jest wytrawny i cierpki, ale miękko osiada na skórze. W męskim zaroście przetrwa wiele godzin (psssst! Zarost to jeden z najlepszych nośników zapachów, dlatego warto aplikować w tym miejscu aromatyczne olejki, które przy okazji genialnie zmiękczają zarost).
Jest drzewno-aromatyczną wodą toaletową dla mężczyzn. Początek zapachu zaczyna ziołowa, intensywna lawenda i soczysta bergamotka. Sercem zapachu są typowe dla kompozycji orientalnych nuty przyprawowe, a także paczula i cedr. Towarzyszy im wyjątkowy składnik, zwany czarnodrzewem ze względu na kolor drewna (przypomina heban), czyli czarna dalbergia o nieco drzewno-różanym aromacie. Sercem jest sama orientalna słodycz korzennej wanilii, fasoli tonka oraz białej otulającej ambry.
To perfumy, które łączą wiele kontrastów: kolońskich nut głowy, z ziemistością paczuli i słodką bazą. Zapach niezwykle piękny i intrygujący.
To niezwykle wyrafinowana woda perfumowana dla mężczyzn. Tworzą ją bardzo nietypowo ułożone nuty. Początek w przeciwieństwie do większości znanych nam kompozycji, nie jest świeży i koloński. Nutę głowy stanowi bowiem aromatyczna skóra, korzenne akordy cynamonu i gałki muszkatołowej okraszone pudrowym, nieco ziemistym liściem fiołka.
Sercem zapachu jest róża, cedr oraz oud. To akord, który jest wynikiem walki drzewa z grzybem lub pleśnią. A dokładniej, oud jest ciemną, gęstą substancją oleożywiczną, która po destylacji zmienia się w jeden z najcenniejszych składników świata perfum. Ma przydymiony, drzewno-kadzidlany koloryt. Nieco mroczny i tajemniczy. Natomiast nutami bazy zapachu są kremowe drzewo sandałowe, ciepły bursztyn oraz zielona, nieco ziemista wetyweria. Ciężko obok tego zapachu przejść obojętnie.
To kwaskowo-pikantna i bardzo tajemnicza woda perfumowana unisex. Słowem mogą z powodzeniem po nią sięgać zarówno kobiety jak i mężczyźni. Otwierają ją nuty cytrusów – grejpfruta i cytryny, którym towarzyszy zielony akord mięty i orzeźwiająco-chłodzący różowy pieprz. Sercem zapachu są korzenny imbir, zielona wetyweria oraz kremowo-cielesny jaśmin. Wykończeniem kompozycji są natomiast akordy ciepłego drzewa sandałowego, aromatycznej żywicy olibanum, cierpkiego cedru i zmysłowej paczuli.
To najbardziej świeża i zielona spośród opisywanych w tym artykule kompozycji. Jest wytrawna i niezwykle intrygująca, podobnie jak osoba, która ją nosi na skórze.
Woda perfumowana unisex, która jest typowo orientalną kompozycją. Ma przepiękną, szlachetną piramidę zapachową, stworzoną przez bogactwo składników. Nuty głowy otwiera cenny aromatyczny szafran oraz gałka muszkatołowa. Ziołowego charakteru dodają obecne w sercu akordy lawendy, ale nietypowo otulonej oudem i nutami słodkimi. Całość zamyka piżmo wraz z paczulą.
Zapach jest przydymiony, bogaty, ciężki. Bardzo wieczorowy lub idealny na chłodniejsze dni. Jedne z najbardziej seksownych perfum w tym rankingu.
Woda perfumowana dla niej i dla niego, czyli kolejny zapach z kategorii genderless. Bez wątpienia najbardziej wakacyjna, pozytywna i bezstresowa kompozycja, która kojarzy się z wakacjami w tropikach. I przypomina koktajl z egzotycznych owoców. To perfumy z kategorii gourmand, słodkie, deserowe, cielesne. Na początku czuć w nich aromat kokosów, cytrusów i ananasów, jak z kultowej Pina Colady. Następnie, w sercu zapachu wybrzmiewają nuty kwiatów tropikalnych ylang-ylang, jaśminu i plumerii, które układają się na skórze kremowo, imitując aromat luksusowego olejku do opalania. W tle zapachu czuć wanilię z piżmem i drzewem sandałowym.
To kompozycja pełna słońca, cielesna, hedonistyczna. Najbardziej wakacyjna i beztroska z całego portfolio zapachów arabskich. I przyznaję – jeszcze perfum z tej kategorii nie mam w swojej kolekcji (chyba muszę ten brak niezwłocznie uzupełnić).
Drzewno-aromatyczna woda perfumowana unisex. W dużym skrócie: słodko-gorzka symfonia zapachowa dla niej i dla niego. Łączy akordy niemal deserowe, z cierpkimi i „aptecznymi”. Perfumy te otwierają słodkawy szlachetny szafran i kremowo-zmysłowy jaśmin. Następnie w sercu zapachu wyczuwalne są otulające nuty drzewa bursztynowego i ciepła, sensualna ambra. Tło Armaf Club De Nuit Untold stanowi cierpka żywica jodłowa oraz chłodny cedr.
Zapach ma w sobie pustynne gorące powietrze i słodkie, ciężkie soki pochodzące z egzotycznych drzew. Szczyptę pikantnych przypraw i kremowość jaśminu. Kontrasty, które pięknie układają się na skórze. Słodycz i gorycz. Jest więc uniwersalny i warto przetestować go na własnej skórze.
