Kwas mlekowy w ostatnim czasie został odsunięty trochę na bok na rzecz innych, silniejszych kwasów. Czy słusznie? Niekoniecznie, bo to bardzo dobry kwas działający na wielu płaszczyznach. Tak naprawdę sprawdza się w pielęgnacji cery każdego rodzaju skóry i wykazuje niski potencjał drażniący. W artykule nasz ekspert – kosmetolog, Natalia Stafiej przybliża zastosowanie kwasu mlekowego oraz przedstawia propozycje dobrych i skutecznych preparatów z jego wykorzystaniem.
Kwas mlekowy należy do grupy kwasów AHA (tzw. kwasów owocowych). Kwasy AHA, w zależności od stężenia, wykazują zdolność do zwiększenia syntezy kwasu hialuronowego, a co za tym idzie - zwiększenia nawilżenia naskórka. Wszystko zależy jednak od stężenia, dlatego w celu subtelnego działania, z ukierunkowaniem na nawilżenie i delikatne rozjaśnienie należy korzystać z preparatów o niskim stężeniu.
Co wyróżnia kwas mlekowy? Jego naturalne występowanie w naszym organizmie. Jest naturalnym związkiem, wytwarzanym w tkance mięśniowej i skórze. Dzięki temu skóra lepiej go toleruje, przez co nadaje się nawet do stosowania przy skórach wrażliwych.
Jak już wyżej wspomniano, kwas mlekowy naturalnie występuje w naszej skórze. Precyzując, znajdziemy go w NMF (z ang. natural moisturizing factor), czyli naszym naturalnym czynniku nawilżającym. Użyty w stężeniu do 10% wspiera wytwarzanie się NMF, co zwiększa poziom nawilżenia. Stymuluje także produkcje ceramidów, dzięki czemu nasza skóra staje się odporniejsza na uszkodzenia i czynniki zewnętrzne.
W medycynie i kosmetologii, kwas mlekowy w wyższych stężeniach wykorzystuje się go do zabiegów mających na celu rozjaśnienie skóry (np. poszarzałej skóry palacza) oraz w profilaktyce przeciwstarzeniowej. Wszystko to za sprawą zwiększonej syntezy kolagenu i elastyny po zabiegu z wykorzystaniem omawianego kwasu. Zwiększona synteza kolagenu i elastyny poprawia jędrność i elastyczność skóry. Dodatkowo zmniejsza pory, oczyszcza je, spłyca powierzchowne blizny.
Można powiedzieć, że kwas mlekowy jest kwasem niemal idealnym, najlepiej jednak mieszać go z innymi kwasami w celu maksymalizacji pożądanych efektów. Istnieją także bardzo wysoko stężone peelingi, rzędu 80%, które wykorzystuje się w terapii skór łojotokowych, mocno zanieczyszczonych. Taki zabieg powinien jednak przeprowadzić bardzo dobry i doświadczony specjalista, najczęściej lekarz.
Kwas mlekowy warto stosować w połączeniu z innymi kwasami. Kwas mlekowy w parze z kwasem salicylowym to bardzo dobry duet do walki z zaskórnikami i trądzikiem. Kwas mlekowy nawilża, rozpulchnia skórę, złuszcza, reguluje procesy keratynizacji naskórka (ich zaburzenie prowadzi do tworzenia się zaskórników lub stanów zapalnych). Dzięki temu kwas salicylowy, który wykazuje silne działanie przeciwbakteryjne ma lepszą zdolność penetracji i zwiększa się jego moc działania.
Z racji tego, że kwas mlekowy w niezbyt wysokich stężeniach nie podrażnia, to połączenie go z kwasem salicylowym ogólnie zmniejsza ryzyko podrażnienia skóry lub jej poparzenia. Podsumowując to bardzo dobre połączenie kwasów - zarówno w preparatach do użytku domowego, jak i w produktach gabinetowych.
Kwas mlekowy to bardzo popularny składnik kosmetyków. Jakie warto przetestować? Poniżej znajdziesz 3 produkty polecane przez naszego eksperta.
Subtelny i delikatny peeling dla osób ze skórą wrażliwą. Zawartość 10% kwasu mlekowego nie powinna powodować podrażnień, natomiast zapewni nam sporą dawkę nawilżenia, szczególnie w połączeniu z kwasem hialuronowym. To dobra propozycja dla osób, które chcą odświeżyć wygląd swojej skóry, ale bez ryzyka podrażnień i poparzeń. Producent rekomenduje stosowanie peelingu 2-3 razy w tygodniu, jednak z punktu widzenia kosmetologa-praktyka takie peelingi najlepiej wykonywać nie częściej niż raz na 10 dni, aby uniknąć zaburzenia bariery hydrolipidowej.
Marka Indeed ma wiele świetnych produktów, które zasługują na większy rozgłos. Marka stworzyła serum rozjaśniające dedykowane do skór wrażliwych. W składzie znajdziemy kwas mlekowy, ale nie tylko. To, co wyróżnia ten produkt to zawartość trójglicerydów, wspierających naszą barierę hydrolipidową, nawilżające peptydy oraz pochodne kwasów naturalnie występujących w naszym organizmie i hamujących procesy odkładania się melaniny. Zdecydowanie warto wypróbować ten produkt przy początkach walki z przebarwieniami.
Główną rolę w tym produkcie odgrywa kwas migdałowy, który działa powierzchniowo - odblokowuje pory, co umożliwia głębszą penetracje pozostałych komponentów preparatu. W składzie znajdziemy wszystko, co najlepsze dla skór problematycznych - kwas laktobionowy, salicylowy, glikolowy oraz mlekowy. Dodatkowo produkt został wzbogacony o substancje łagodząco-nawilżające (betaina i mocznik). W ocenie kosmetologa to bardzo dobry preparat, który ma starannie dobrane składniki i wielotorowe działanie. Sugeruje się stosowanie go raz na 7-10 dni z zachowaniem dbałości o regeneracje skóry.
Źródła:
Witamina C w medycynie i kosmetologii, Wiadomości chemiczne 2019, s. 503-522.
E. Kilian-Pięta, Witamina C jako niezbędny składnik dla skóry człowieka oraz czynniki determinujące jej wchłanianie, Kosmetologia Estetyczna 2019, vol. 8(1): 25.