Unikasz stosowania kremu z filtrem, ponieważ obawiasz się efektu „córki młynarza”, czyli białej i tłustej powłoki na skórze? Niepotrzebnie! Nie wszystkie kremy z filtrem bielą skórę. Nasz ekspert, kosmetolog – Natalia Stafiej wybrała 5 SPF-ów, które na twarzy są niewidoczne, a skutecznie chronią skórę przed promieniowaniem UV.
Dlaczego niektóre kremy z filtrem bielą skórę? Zazwyczaj efekt białej skóry pojawia się jeśli używamy filtrów całkowicie fizycznych (inaczej mineralnych) lub tych, gdzie filtry fizyczne zdecydowanie przeważają. Nie należy się przez to zrażać do stosowania filtrów! Technologia ich tworzenia poszła na przestrzeni ostatnich lat do przodu i bez problemu można znaleźć niebielący SPF o różnych rodzajach wykończenia (nawilżający typu „glow” lub całkowicie matowy i wchłaniający się do zera). Trzeba jedynie wiedzieć, jaki filtr wybrać.
Filtry stosowane w kremach ochronnych dzielimy na filtry fizyczne (mineralne) i chemiczne. Założono, że filtry chemiczne „pochłaniają” promienienie UVA i UVB czyniąc je nieszkodliwym dla naszej skóry i organizmu. Filtry fizyczne miały natomiast odbijać promienie UV, zapobiegając ich wnikaniu przez skórę do organizmu. Filtry fizyczne wyróżnia niski potencjał drażniący i alergizujący. Z tego tytułu są one polecane osobom, których skóra jest wysoko wrażliwa, z dermatozami jak np. łuszczyca czy AZS, a także po zabiegach medycyny estetycznej.
Nie można klasyfikować filtrów fizycznych i chemicznych jako „jeden lepszy od drugiego”. Wbrew pozorom - najbardziej stabilne produkty uzyskuje się przy użyciu zarówno jednego, jak i drugiego rodzaju filtrów. Dzięki temu produkty są wysokostabilne, nie degradują się zbyt szybko oraz służą przez dłuższy czas od otwarcia produktu. Zazwyczaj im więcej filtrów w składzie tym lepiej. Często jeden filtr stabilizuje drugi, trzeci stabilizuje ten drugi jeszcze bardziej i tak dalej i dalej… Dlatego przy wyborze kremu z filtrem ilość składników INCI nie powinna nas przerażać.
Nie masz czasu na analizowanie czy wybrany przez Ciebie produkt zawiera filtry fizyczne czy chemiczne? Zrobiliśmy to za Ciebie! Poniżej znajdziesz 5 świetnych SPF-ów, które nie powodują bielenia skóry.
Matowa, lekko korygująca koloryt skóry propozycja od marki SVR. Produkt nadaje się do każdego rodzaju skóry, a szczególnie dla tych, które są podatne na zapychanie porów. SVR Sun Secure Blur SPF 50 nie pozostawia po sobie żadnego białego śladu. Idealnie wtapia się w skórę i upiększa ją niczym... instagramowy filtr!
To co prawda fluid bazujący na filtrach fizycznych, ale niech Cię to nie zmyli. Bioderma opracowała konsystencję, która charakteryzuje się szybką wchłanialnością. Po aplikacji Photoderm Mineral Fluide SPF 50+ widoczne jest bardzo delikatne zbielenie, ale znika ono w przeciągu kilku minut. Po 5 minutach nie widać śladu po bieli, a na skórze zostaje przyjemne nawilżenie oraz elegancki efekt glow. To dobre rozwiązanie dla osób, które mają skóry wrażliwe, a wiele SPF-ów po prostu szczypie w oczy. Będzie idealny do skór suchych, wrażliwych, w trakcie kuracji dermatologicznych oraz tych, które lubią satynowe wykończenie.
Genialny produkt, który może okazać się hitem tego roku. Koncern La Roche-Posay opatentował nowy filtr MUNE400, który chroni na całej szerokości promieniowania UVA. Dostępne są dwie wersje: szybkowchłaniający się fluid dla skór tłustych oraz prezentowana niżej wersja nawilżająca La Roche-Posay Anthelios UV Mune SPF50+ dla skór wymagających nawilżenia na dzień. Obydwie są składowo idealnie dobrane pod kątem fotoprotekcji, różni je tylko wykończenie. W ogóle nie bielą skóry, a ich rozprowadzanie to sama przyjemność.
Bardzo lekkie mleczko, które błyskawicznie się wchłania. Propozycja dla skór tłustych oraz tych, które szukają produktu idealnego pod makijaż. Nie bieli, zapewnia wysoką fotoochronę SPF 50 oraz PPD równym 46. To zdecydowanie produkt warty uwagi, jeśli szukamy produktu przeciwsłonecznego idealnego pod makijaż, jak i do stosowania solo.
Jak sama nazwa wskazuje, jest to produkt o wodnistej konsystencji. Marka ISDIN szczyci się dużą popularnością w krajach południowych, gdzie promieniowanie jest szczególnie dokuczliwe w okresie letnim. Lekka, nawilżająca i wodna konsystencja ISDIN Fusion Water SPF 50 sprawiają, że jest to produkt dobry do każdego rodzaju skóry. Nie trzeba się martwić o jakiekolwiek bielenie skóry, kosmetyk po aplikacji jest niewidoczny, pozostawia jedynie subtelny efekt glow.