O zapachach często się mówi, że to bardziej trwałe wersje bukietów kwiatów. Ale ich trwałość nie jest wieczna. Co warto wiedzieć o prawidłowym przechowywaniu perfum, aby jak najdłużej cieszyć się ich zapachem?
Często na krótszy żywot perfum ma wpływ to, w jaki sposób się je przechowuje. Czy perfumy mogą się zepsuć jeśli będą przechowywane w nieodpowiedni sposób? Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, kiedy zależy nam na tym, żeby zachowały jak najdłużej moc i świeżość.
Dlaczego perfumy po pewnym czasie tracą moc? Olejki eteryczne, które tworzą kompozycję zapachową nie mają wiecznej przydatności do użytku. Co prawda na każdym opakowaniu jest ona mniej więcej opisana, ale rzadko zostawia się kartonik po perfumach.
Natomiast zwykle zakłada się, że po perfumy można sięgać bez obaw do 2-3 lat po ich otwarciu i mieć pewność, że ani zapach nie ulegnie zmianie, ani ich trwałość. Zdarza się, że pachnące kompozycje mają dłuższy żywot, natomiast jeśli ich świeżość budzi nasze obawy, warto sprawdzić czy jeszcze nadają się do nakładania na skórę lub włosy.
Perfumy, wody perfumowane, wody toaletowe składają się z olejków eterycznych i alkoholu. Albo tłuszczu – jak w przypadku pomad czy zapachów w olejkach. Te drugie są częściej spotykane w krajach arabskich, gdzie nie wolno ze względów religijnych aplikować alkoholu na skórę. Właśnie dlatego Arabki i Arabowie słyną z okadzania ubrań i włosów kadzidłami i oudem, a na ciało aplikują pomady lub olejki. Dodatkowym atutem takich perfum jest fakt, że tłuszcz przedłuża ulatnianie się olejków eterycznych ze skóry, co w bardzo gorącym klimacie jest zbawienne. Efekt: perfumy dłużej pachną po nałożeniu na skórę. Natomiast z olejkami należy być ostrożnym, bo zwykle ich termin przydatności jest znacznie krótszy niż zapachów z alkoholem. Powód? Jełczeją.
Stężenie alkoholu w perfumach zależy od wielu czynników. Od tych marketingowych, związanych z trwałością perfum, po samą definicję poszczególnych zapachów (wód toaletowych, perfumowanych czy perfum). Alkohol jest doskonałym konserwantem, a ze względu na to, że olejki eteryczne mogą być pożywką dla bakterii i grzybów, jego dodawanie do ich składu jest niezbędne.
Najmniej alkoholu znajduje się w mgiełkach zapachowych do ciała, natomiast w nich są inne konserwanty. Alkoholu może nie być także w letnich edycjach perfum – ze względu na możliwość podrażnienia skóry eksponowanej na działanie światła słonecznego (choć większą uwagę latem należy zwrócić na olejki eteryczne, które mogą być fotouczulające, a także na spożywane zioła i leki ziołowe). Natomiast zwykle alkohol jest potrzebny, żeby przedłużyć żywot kompozycji zapachowej. Jego pochodzenie może być różne. Ostatnio dodaje się do perfum nawet organicznego, ekologicznego alkoholu pozyskiwanemu z przetwarzania kukurydzy.
PAO, czyli Period of Time After Opening to znak wraz z datą, który powinien gościć na każdym opakowaniu kosmetyku, w tym perfum. Ale zdarza się, że jest on wydrukowany jedynie na kartoniku, a nie na samym flakonie perfum. To zwykle małe dzieła sztuki, na których oprócz nazwy znajduje się niewiele informacji (czasami znajdują się na spodzie flakonu). Oprócz PAO na oryginalnym flakonie perfum powinien być również wydrukowany kod. Określa on dokładnie partię danego zapachu, dzięki czemu można w sieci wyśledzić jego termin przydatności. Pod warunkiem, że sam zapach nie zdradza wyraźnych symptomów niewłaściwego zestarzenia się.
Jeśli perfumy z powodu wieku tracą swoją moc, po prostu krócej utrzymują się na skórze. Natomiast jeśli kolor płynu wyraźnie uległ zmianie – pociemniał, zapach jest kwaśny, zjełczały lub w ogóle nie przypomina tego, który znamy, może to oznaczać, że perfumy się popsuły. Można jeszcze zweryfikować to dodatkowo rozpylając je na chusteczce i wąchając, zanim się nałoży na skórę, ubranie czy włosy. Na co wtedy zwrócić uwagę? Jeśli zapach pozostawił ciemne plamy – możliwe, że jest przeterminowany. To ryzyko, że pozostawi ślady na ubraniach lub wywoła alergię kontaktową na skórze. I nie powinno się go na nie aplikować. Warto je wtedy wykorzystać, np. jako zapach do toalety. Natomiast w przypadku kiedy zapach jest kwaśny, ciężki, gorzki lub odpychający (np. przypomina pleśń), może wywołać alergię wziewną, uczulenie skórne lub bóle głowy. Wówczas należy perfumy pożegnać i wyrzucić.
Przeczytaj również: Perfumy damskie, które długo pachną. Ranking zapachów z ogonem
Dlaczego perfumy się psują i pachną inaczej niż na początku? Oprócz przekroczenia terminu przydatności mają na to wpływ także miejsce i sposób ich przechowywania.
Gdzie nie powinno się trzymać zapachów:
Słońce może wpłynąć na popsucie się receptury zapachu, ze względu na nieprzewidzianą przez producenta perfum temperaturę, na którą są one narażone. Większość z nas popełnia błąd ustawiając kolekcję perfum w łazience. A właśnie tam temperatura ulega zmianie, jest najwyższa – niemal jak w saunie i bardzo często, jest dla trwałości perfum szkodliwa. Ciepło i para wodna powodują szybsze ulatnianie się olejków eterycznych i mówiąc wprost: psują perfumy. Chłód klimatyzacji w perfumeriach to dla perfum łaskawsze środowisko, ale nie każdy ma klimatyzację we własnym domu.
Gdzie zatem trzymać perfumy?
Zdarzają się porady, aby przechowywać perfumy w lodówce. W takim wypadku, należy je ustawiać w miejscach, w których temperatura jest nieco wyższa, jak np. na drzwiczkach od lodówki. Natomiast perfumy w szklanych flakonikach i lodówka, oznaczają ryzyko ich stłuczenia się przy gwałtownym otwarciu i większej straty niż jeśli będą stały poza nią. Oczywiście szybciej niż z atomizera, zapachy ulatniają się z perfum zamykanych korkiem, do których przedostaje się więcej powietrza. Ale dziś większość dostępnych na rynku perfum znajduje się w butelkach z atomizerem.
Sprawdź również inne produkty będące w promocji!