Zaloguj się do klubu Super-Pharm
Podaj e-mail, aby dokończyć rejestrację
Potwierdź e-mail
Wygląda na to, że konto z tym adresem e-mail już istnieje, ale nie jest połączone z kontem Klubowicza Super-Pharm.
Na ten e-mail został wysłany kod weryfikacyjny.
Wpisz kod poniżej, a połączymy ten e-mail z Twoim kontem Klubowicza.
Załóż konto w klubie
Zmień hasło
Chcesz zmienić hasło?
Wpisz numer telefonu lub numer karty Klubowicza
Wyślemy SMS z kodem do zmiany hasła.
Wpisz Kod z SMS i nadaj nowe hasło
Poruszając tematy pielęgnacyjne, najczęściej skupiamy się na skórze twarzy. A przecież skóra, czyli nasz największy organ, zajmuje zdecydowanie większy obszar. Podobnie jak w przypadku cery na twarzy, o resztę ciała również powinniśmy codziennie dbać. Ekspert Super-Pharm, kosmetolog Martyna Radziejewska, podpowiada, jak robić to mądrze.
Jako kosmetolog przeprowadzam dziesiątki konsultacji i choć w większości dotyczą one skóry twarzy, to zdarzają się sytuacje, w których rozmawiamy również na temat ciała. Czymś, co na pewno łączy skórę ciała i twarzy, jest fakt, że należy dbać o nie także od wewnątrz.
Podczas konsultacji często odwołuję się do piramidy zdrowia, którą kojarzymy z lekcji w szkole. Lubię obrazowo pokazywać moim podopiecznym, że tworząc piramidę zdrowej skóry, na najważniejszym miejscu stawiamy dietę, nawodnienie, uzupełnienie ewentualnych niedoborów, eliminację stanów zapalnych, regularny wysiłek fizyczny, redukcję stresu, a dopiero później możemy rozmawiać o pielęgnacji czy zabiegach. Zastosowanie nawet najlepszego i najdroższego kosmetyku nic nam nie da, jeśli organizm będzie się borykał chociażby z niedoborami witaminy D czy kwasów omega.
Dbając o skórę ciała, warto zastanowić się, w jaki sposób różni się ona od skóry twarzy. Przede wszystkim jest zdecydowanie grubsza, zawiera mniej gruczołów łojowych (najwięcej jest ich w okolicy klatki piersiowej i pleców, gdzie najczęściej pojawiają się zmiany trądzikowe), za to o wiele więcej gruczołów potowych. Zmiany wynikające z budowy skóry w różnych obszarach ciała sugerują, że musimy w odmienny sposób o nią dbać. Dodatkowo w tych okolicach zdarzają się zupełnie inne problemy. Trądzik może pojawić się również na plecach czy klatce piersiowej, ale na ciele dużo częściej pojawia się problem utraty jędrności i elastyczności, rozstępów oraz cellulitu.
Chyba nie trzeba nikomu mówić, że podstawą dbania o ciało jest codzienne mycie. Warto jednak zwrócić uwagę na kosmetyki, które do tego stosujemy. Nie u każdego sprawdzi się klasyczny żel pod prysznic.
Jeśli mamy problem z suchą, łuszczącą się skórą, warto postawić na delikatne emulsje do mycia. Świetnie sprawdza się np. CeraVe Nawilżająca Emulsja do Mycia. Kosmetyk jest bardzo wydajny i nie zrażajcie się brakiem „piany”, naprawdę dobrze myje, bez podrażnień.
236 ml
+ inne wariantyMusimy pamiętać, że na skórze ciała, tak samo jak twarzy, znajduje się bariera hydrolipidowa, o którą musimy dbać na każdym etapie pielęgnacji. Natomiast, jeśli nie mamy problemów skórnych na ciele i lubimy pięknie pachnące żele pod prysznic, to od lat sięgam po żele pod prysznic Dove. Mój ulubiony to ten o słodkim zapachu magnolii i pistacji.
720 ml
+ inne warianty450 ml
+ inne wariantyAby cieszyć się piękną i gładką skórą, po każdej kąpieli polecam zaaplikować balsam lub masło do ciała. Osobiście, po szybkich prysznicach preferuję lekkie konsystencje, więc częściej sięgam po pierwszy z produktów. Wieczorem natomiast lubię nieco bardziej treściwe i odżywcze kosmetyki. Ostatnio najczęściej sięgam po krem do twarzy i ciała Mixa Urea Cica Repair+. Lubię go za przyjemny, ale nienachalny zapach oraz działanie. Bardzo dobrze nawilża, ale też wygładza skórę. Stosuję go na noc.
Dbając o skórę na ciele, nie możemy zapominać o złuszczaniu. Można do tego wykorzystać peelingi. Tak jak w przypadku twarzy nie polecam tych ziarnistych, tutaj możemy spokojnie po nie sięgać. Sprawdzi się np. peeling do ciała Q+A Exfoliator AHA, który łączy działanie kwasu glikolowego i mlekowego z drobinkami złuszczającymi.
Dobrym sposobem, o ile nie mamy przeciwwskazań zdrowotnych, jest również szczotkowanie ciała. Ta metoda świetnie usuwa martwe komórki naskórka, wygładza skórę, a przy tym działa również ujędrniająco i pomaga pozbyć się cellulitu.
Większości z nas stosowanie kremów z filtrem na twarz weszło już w nawyk. Jednak często zapominamy o ich aplikacji również na skórę ciała. Oczywiste jest, że sięgamy po SPF na plaży, ale już stosowanie kremu z filtrem na spacer nie jest takie pewne. A przecież latem czy wiosną nakładamy przewiewne ubrania, bluzki na ramiączkach czy z krótkim rękawem, a tym samym narażamy skórę na promieniowanie UV.
Na naszym ciele, pod wpływem słońca, pojawiają się wolne rodniki, które będą przyspieszać procesy starzenia, a także narażanie się na promieniowanie może powodować przykre choroby, takie jak nowotwory. Jeśli nie lubisz klasycznych balsamów, możesz postawić na suchy olejek, który będzie dodatkowo pięknie rozświetlał skórę. Polecam np. Pharmaceris S Sun Protect SPF50+.
Jeśli mamy chęci zadbać o skórę ciała jeszcze bardziej, możemy sięgnąć po automasaż. W internecie znajdziemy wiele filmików instruktażowych, jak wykonać samodzielnie masaż relaksacyjny czy antycellulitowy. Zachęcam do tego, aby raz na jakiś czas znaleźć chwilę dla siebie. Wziąć ciepły prysznic/kąpiel, zadbać o miłą atmosferę, świeczki oraz muzykę.
Podczas takiego domowego rytuału warto sięgnąć po pięknie pachnące produkty. Dobrze sprawdzi się np. olejek do masażu Mydlarnia Cztery Szpaki Miłość. A jeśli zależy nam na dodatkowym działaniu ujędrniającym oraz antycellulitowym, można wykorzystać bańki do masażu.
Choć nie jest powiedziane, że każdy musi mieć ochotę pozbywać się owłosienia z ciała, to zdecydowana większość kobiet, które znam, to robi. Niestety, u niektórych z nich wywołuje to podrażnienia po goleniu oraz problem z wrastającymi włoskami.
Jeśli dotyczy to również ciebie, koniecznie pamiętaj o pierwszych krokach, które opisałam, czyli regularnym nawilżaniu i złuszczaniu. Do usuwania martwego naskórka dobrze sprawdzą się kosmetyki zawierające kwasy, np. salicylowy. Niezwykle ważny jest także wybór odpowiedniej maszynki.
Przykładem genialnego produktu, który sprawdzi się do golenia różnych miejsc i różnych płci, jest maszynka Your KAYA. Wyróżnia ją innowacyjna, ruchoma główka o owalnym kształcie, która dostosowuje się do każdej krzywizny ciała, zapewniając precyzyjne golenie z mniejszym ryzykiem zacięć. Wegański pasek nawilżający z aloesem i witaminą E odżywia i koi skórę, a jego wytrzymała formuła nie rozkleja się w wodzie. Lekka konstrukcja z długą rączką ułatwia dotarcie do trudno dostępnych miejsc, a unikatowe zapięcie gwarantuje łatwą wymianę główki.
WSKAZÓWKA
Jeśli nie mamy ku temu przeciwwskazań, problem z wrastającymi włoskami czy krostkami po goleniu idealnie zniweluje depilacja laserowa.
Chyba się zgodzimy, że nie ma nic gorszego jak koszulka czy sweter z poliestru. I choć przyznaję, czasami wygrywa moda i założę takie ubranie, to w 99,9% przypadków sięgam po naturalne tkaniny. W takiej odzieży również nasze ciało czuje się zdecydowanie lepiej. Zwłaszcza jeśli masz problem z wypryskami na pośladkach czy plecach, sprawdź, jakie koszulki czy bieliznę nosisz. Czasami takie niewielkie zmiany potrafią naprawdę pomóc.
W przypadku nadpotliwości postaw na sprawdzone dermoprodukty. Pod pachy polecam np. bestseller marki Vichy czyli Deo Anti-Transpirant 48H. Do mniej „standardowych ” miejsc, takich jak skóra pod biustem, plecy czy pachwiny, lepsze będa produkty w kremie. Możesz wyprać produkt blokujący wydzielanie potu (np. SVR Spirial Creme) lub produkt naturalny, który będzie jedynie chronił przez nieprzyjemnym zapachem (np. Mydlarnia Cztery Szpaki Mandarynka).
Każdy z nas lubi ładnie pachnieć. Jak już wcześniej podkreśliłam, na skórze naszego ciała znajdują się liczne gruczoły potowe, co niekiedy, zwłaszcza latem czy w stresowych sytuacjach, wiąże się z nieprzyjemnym zapachem. Dlatego zawsze warto mieć pod ręką chusteczki nawilżane (najbardziej, ze względu na naturalny skład, polecam WaterWipes BIO) i dobry antyperspirant. Taki zestaw ratunkowy pomoże odświeżyć się w ciągu dnia czy podróży. Chusteczki nawilżane sprawdzą się również do higieny intymnej, np. podczas miesiączki.
60 szt.
+ inne wariantyPracując ze skórą, nie widzę nic wstydliwego w problemach z nią związanych, ale wiadomo, nie o każdym aspekcie chcemy mówić otwarcie. Jednak warto pamiętać, że niekiedy np. nienaturalny, nieprzyjemny zapach w jakiejś okolicy ciała – może świadczyć o problemach zdrowotnych i nie powinniśmy go lekceważyć.
Jednym z wstydliwych problemów, który często się przewija, jest rogowacenie okołomieszkowe czy zmiany zapalne. Choć problem trądziku na ciele może mieć podłoże zdrowotne i zawsze warto skonsultować tę kwestię ze specjalistą, odpowiednią pielęgnacją możemy sobie pomóc.
W przypadku zmian zapalnych na ciele czy zapalenia okołomieszkowego bardzo lubię włączać do pielęgnacji wygładzającą serię z CeraVe. Balsam i żel zawierają w składzie między innymi kwas salicylowy, który działa antybakteryjnie, złuszczająco, reguluje pracę gruczołów łojowych, a także wpływa na wygładzenie skóry. Przyniósł ulgę wielu z moich podopiecznych.
Wiele miejsc oferuje również profesjonalne zabiegi na ciało, które jeszcze lepiej pomogą nam o nie zadbać. Warto pozwolić sobie na taką przyjemność na raz na miesiąc lub dwa.
Jednym z moich ulubionych jest endermologia. Choć początkowo może nie być to najprzyjemniejszy zabieg, z czasem pokocha ją ciało i głowa. Bardzo dobrze ujędrnia skórę, działa drenująco, a do tego jest przyjemnie odprężająca. A jeśli mowa o zabiegach profesjonalnych, nic tak nie odpręża jak masaż ciała wykonany w SPA. Warto raz na jakiś czas zabrać siebie na relaks.