Większość czytelników naszego bloga wie, że krem z filtrem aplikowany codziennie na twarz to podstawa prewencji starzeniowej. Dzięki niemu chronimy się przed zmarszczkami, opadającym owalem twarzy oraz nowotworami skóry. Oznaki starzenia przedwcześnie mogą pojawić się także na ciele, a w szczególności na dekolcie, dłoniach czy kolanach. O znaczeniu fotoprotekcji ciała pisze ekspert Super-Pharm, kosmetolog – Natalia Stafiej.
W skórze właściwej znajdują się i są wytwarzane kolagen, elastyna i kwas hialuronowy, które odpowiadają za jędrność skóry i jej sprężystość. Kolagen wypełnia przestrzenie międzykomórkowe, dzięki czemu skóra jest jędrna i nie opada. Elastyna pozwala na „utrzymanie skóry w jednym miejscu” i zapobiega jej rozciąganiu oraz wiotczeniu. Kwas hialuronowy utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia, a nawilżenie to jeden z filarów przy profilaktyce przeciwstarzeniowej.
Każda z tych trzech substancji ulega zniszczeniu w kontakcie z promieniowaniem, szczególnie promieniowaniem UVA. Często u starszych kobiet można zaobserwować obwisłość skóry w okolicy odsłoniętych latem okolic ciała, to samo dotyczy się szyi i dekoltu.
Częstym kompleksem u kobiet w podeszłym wieku są „obwisłe” kolana, łokcie oraz pomarszczone dłonie i dekolt. To efekt częstej ekspozycji skóry na słońce oraz ignorowania fotoprotekcji. Jest to w pewnym sensie zrozumiałe - kiedyś nie było takiej świadomości odnośnie fotoprotekcji i tego, jak ogromny ma wpływ na profilaktykę przeciwstarzeniową.
Obecnie dużo mówi się o stosowaniu produktów przeciwsłonecznych na twarz, bo to ona jest całorocznie narażona na kontakt z promieniowaniem UVA i UVB. W tym wszystkim nie należy zapominać o reszcie ciała, która również narażona jest na szkodliwy wpływ promieniowania. Musimy zadać więc sobie pytanie - czy zależy nam tylko na młodym wyglądzie twarzy czy też na tym, aby całe ciało wyglądało współmiernie na ten sam wiek.
W okresie letnim większość naszego ciała jest odsłonięta ze względu na wysokie temperatury. Eksponowane partie ciała należy chronić je przed promieniowaniem tak samo jak twarz. Partie ciała, które mają tendencję do przyśpieszonych oznak starzenia to przede wszystkim szyja, dekolt, kolana, łokcie oraz dłonie. Wiotkie kolana czy łokcie to kompleks wielu kobiet po 40. roku życia, na szczęście żyjemy w czasach kiedy wiemy jak się przed tym chronić. Dlatego jako kosmetolog zdecydowanie zachęcam moje klientki do ochrony nie tylko twarzy, ale całego ciała.
Wraz z upływem lat, skóra na dłoniach robi się wiotka, pojawiają się zmarszczki i przebarwienia. Temu również da się zapobiec stosując SPF na dłonie. Na dłonie możemy aplikować ten sam krem z filtrem co do twarzy, nie ma tu specjalnego podziału. Wystarczy, że Twój ulubiony SPF będzie z Tobą zawsze w torebce i będziesz pamiętać o jego reaplikacji. W przypadku dłoni warto o tym pamiętać także jesienią i zimą jeśli nie nosisz rękawiczek. Promieniowanie UVA, czyli to odpowiedzialne za przedwczesne starzenie, działa z takim samym natężeniem niezależnie od pogody, deszczu czy temperatury. Tak samo jak twarz, dłonie powinniśmy chronić całorocznie.
Jeśli szukasz produktów, które ochronią Cię przed szkodliwym wpływem słońca polecamy zerknąć na te z kategorii dermokosmetyków, choć w ofercie klasycznych kosmetyków można zanaleźć bardzo dobre produkty. Polecamy przede wszystkim następujące:
Nivea słynie z bardzo dobrych filtrów i bardzo dobrych konsystencji swoich produktów. W balsamie o faktorze ponad SPF 50+ znajdziemy filtry najnowszej generacji ustabilizowane filtrami starej generacji. To połączenie gwarantuje nam maksimum fotoochrony. Dodatkowo konsystencja szybko wchłaniającego się mleczka sprawia, że produkt jest przyjazdy do aplikacji na ciało i nie powoduje uczucia lepkości czy przyklejania się piasku w momencie plażowania. Produkt został dodatkowo wzbogacony o humektanty, czyli substancje o działaniu nawilżającym. To niweluje ewentualne przesuszenie powstałe wskutek opalania.
Marka Isdin cieszy się ogromną popularnością w krajach południowych, a coraz większe uznanie zdobywa także w Polsce. Produkty marki cenione są ze względu na bardzo dobrej jakości filtry i szybko wchłaniające się konsystencje. Ten produkt sprawdzi się zarówno do aplikacji na twarz, jak i na inne partie ciałą. Nie pozostawia uczucia lepkości, dzięki czemu zaaplikowany na dłonie nie będzie sprawiał dyskomfortu. Sam produkt, oprócz fotooochrony, zapewnia ochronę przed przebarwieniami posłonecznymi. Dzięki temu nada się dla osób ze skłonnością do przebarwień powstających w wyniku zaburzeń hormonalnych czy melasmy.
Prawdopodobnie hit tego roku, wszystko za sprawą nowo opatentowanego filtru MUNE 400, który chroni na całej szerokości promieniowania UVA. Dostępne są dwie wersje, wersja prezentowana to fluid idealnie nadający się do skór tłustych, ale i na dłonie czy kolana. Wchłania się błyskawicznie nie pozostawiając po sobie uczucia lepkości. Wysoka fotoochrona oraz konsystencja sprawiają, że jest to produkt godny przetestowania zarówno na twarz, jak i na inne, wrażliwe partie ciała.